a) Twój facet nie odzywa się do Ciebie od 6 dni b) w miesiącu macie więcej cichych dni niż tych normalnych c) on zakłada konto na jakimś badoo-badziewiu i ustawia tam zdjęcie profilowe!!! d) pstryka sobie selfie po wizycie u fryzjera, wrzucając przy okazji profilówkę na FB, gdzie nigdy wcześniej zdjęć nie lubił/nie robił/usuwał
Tak działa psychologia i tego zwyczajnie nie przeskoczysz. Możesz się nie odzywać, ale na litość – daj sobie pomóc, szczególnie, jeśli ktoś chce z tobą rozmawiać. Nie dopuść do tego, żeby bliska Ci osoba szukała rozwiązań i odpowiedzi na pytania dlaczego facet się nie odzywa, albo co zrobić, jeśli facet nie dzwoni. O ile
Teraz się nie odzywa. Będę musiała się jeszcze z nim spotkać przez ostateczna wyprowadzka. w jednej chwili moje zycie stracilo sens. Dni się dłużą nie mam na nic ochoty.
Jestem z nim od 5 lat, nie mieszkamy razem, nie jesteśmy małżeństwem i ciągle mam do niego pretensje o to że nic z tym nie robi. Coś tam mówi że kiedyś razem zamieszkamy, ale mijają
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Facet coraz mniej się odzywa, jest niesłowny Przez Gość gość, Październik 22, 2014 w Życie uczuciowe
Nie można ich usunąć. Jeśli minęło 5 dni od zakupu i kupujący wciąż nie zapłacił za przedmiot, po prostu je zignoruj. Jak wyłączyć automatyczne wznowienie ogłoszenia. Możesz to zrobić w zakładkach Zakończone ogłoszenia lub Zamówienia od kupujących – na 24 godziny przed automatycznym wznowieniem ogłoszenia. Dowiedz się
xVniVv. Jestem z Moim Chłopakiem już od prawie dwóch lat. Staż może mało imponujący, ale patrząc na to, że jesteśmy oboje po trzydziestce i oboje zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia, to krótki okres czasu nie jest zbyt znaczący. Wszystko poszło szybko, wspólne wyjazdy, poznawanie rodziny, prawie mieszkanie (prawie- bo jego tryb pracy nie pozwalał nam na takie PRAWDZIWE zamieszkanie razem), po prostu cud, miód, malina. I nagle przychodzi styczeń (miesiąc będzie bardzo istotny w tej historii), a on nagle zaczyna się oddalać, w dwa tygodnie sielaneczka zmienia się na "nie mamy o czym gadać", on zabiera rzeczy i stwierdza, że ma już dosyć. Ja, jak to każda zakochana kobieta, a może nawet irracjonalnie mocno to przeżyłam i trzy miesiące nie rozstawałam się z kanapą i chusteczkami. Po czym po trzech miesiącach on nagle się odzywa, twierdzi, że popełnił błąd, że tęsknił, że teraz już wie, że na pewno chce ze mną być. Cała w skowronkach przyjmuję go z powrotem. Nie wypominam, nie suszę głowy, obgadaliśmy to bardzo szczegółowo raz i starczy. Jestem fajną dziewczyną, potrafię go wysłuchać, pochwalić, pocieszyć jak trzeba. Oczywiście nie ma ludzi idealnych, ale nasz związek naprawdę wygląda fajnie. I znowu zbliża się styczeń a on z dnia na dzień stwierdza, że nie widzi przyszłości między nami i się zwija "dla mojego dobra". Facet, który twierdzi, że mnie kocha. Z dnia na dzień. I wiem, że takich historii jest mnóstwo w życiu i większość powie, że powinnam sobie dać spokój (jakby to było takie łatwe). Sama osobiście myślę, że on ma jakiś problem natury psychologicznej i jeżeli by się dało to chętnie wysłałabym go na terapię. Może to banalne, ale on jest miłością mojego życia, a ja nie chcę pluć sobie później w brodę, że nie zrobiłam wszystkiego, żeby mu pomóc. KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu
Dołączył: 2011-03-08 Miasto: Bytom Liczba postów: 778 5 grudnia 2011, 17:51 Dziewczyny pisze tutaj bo chcę się Was poradzić. Z moim facetem zawsze codziennie rozmawialiśmy. Albo po 2h przez telefon a jak nie to smsy. We czwaretk coś się musiało stać bo w ogóle siedział a facebooku dostępny i nic do mnie nie pisał. ja do niego napisałam i wyczułam, że jest na mnie trochę o coś zły. Napisał że musi lecieć.. no to ok. powiedział, że pogadamy w sobote albo niedziele. juz byłam zdziwiona czemu nie w piątek, ale przemilczałam. Nie odezwał się do mnie do tej pory. Jeszcze nigdy nie było takiej sytuacji zebysmy się tyle nie odzywali. jestem Wściekła. Bo nie rozumiem co to za dziecinada. jak się coś ma do kogoś to powinno się to powiedziec.. szczególnie zwiazek powinien się opierac na szczerości. ja nie jestem duchem świetym zeby przewidywac o co moze miec do mnie pretensje. Przybieram sobie rózne rzeczy do glowy, ale naprawde nic nie zrobiłam. Jestem mega wnerwiona. obiecalam sobie ze poczekam az do mnie napisze, ale juz nie wytrzymuje. Chce do niego zaraz napisac. Nie chcę być ani miła ani zbyt chamska chciałabym mu dopiec zeby żałował swojeog postepowania i zeby zrobilo mu sie glupio. Planuje mu napisać: Jak się czujesz nie odzywając się tyle czasu do mnie? pytam bo ciekawa jestem czy taki stan rzeczy ci średnio mi to pasuje.. moze macie jakieś propozycje? moze ktoras z Was byla w takij sytuacji? prosze pomóżcie. Swanie91 5 grudnia 2011, 18:27 Jak długo ze sobą jesteście? Sądząc po tym, że wytrzymujesz w takiej sytuacji już od kilku dni to śmiem stwierdzić, że krótko, gdyż jeszcze się nie dograliście ( nie wyobrażam sobie w zgranym związku takich sytuacji:D)Może chłop się poczuł osaczony i zrobił "tył zwrot" mając nadzieję, że jak on się nie będzie odzywał to Ty też i samo rozejdzie się po kościach? Zresztą nie ma co gdybać, sugerować- dzwoń i tyle! Dołączył: 2010-02-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1010 5 grudnia 2011, 18:28 dryndaj do niego i bedzie wiadomo po co rozmyslac gdybac jak mozna zadzwonic i sie dowiedziec Dołączył: 2011-11-22 Miasto: Reda Liczba postów: 2382 5 grudnia 2011, 18:29 wiem z wlasnego doswiadczenia ze to nie latwe ale jednak bym poczekala az sam sie odezwie. Jesli sie odezwie to znaczy ze kocha a jak nie znaczy ze poprostu jest frajerem Dołączył: 2011-03-08 Miasto: Bytom Liczba postów: 778 5 grudnia 2011, 18:45 Dziewczyny, my mieszkamy 30 km od siebie i nie dam rady tak po prostu sobie do niego teraz pójsć. Dobrze wnioskowała jedna z Was. Jesteśmy dopiero 4,5 miesiące ze soba.. więc mi, że mial mi zadac to samo pytanie dzisiaj rano.. chyba ze faceci mają jakieś pierwszeństwo w tej kwestii..W sensie, ze wyszło na to, ze wedlug mnie faceci powinni pisac pierwsi. Nie w tym rzecz. Ja od czwartku widzialam ze cos jest nie tak i chcialam z nim pogadac ale to on sie pozegnal jak rozmawialismy wiec wolalam poczekac az sam sie odezwie i mi wyjasni co mu na sercu lezy Dołączył: 2010-02-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1010 5 grudnia 2011, 18:51 i jak ci to wyjasnil schichi 5 grudnia 2011, 19:14 nie PISZ ale POWIEDZ mu, najlepiej w 4 oczy, to co nam tutaj. chyba że macie 14-16 lat, wtedy faktycznie będzie lepiej przez fejSbÓcZkAa!! nie wiem co to za śmieszna atrapa związku, w której przeważającą formą kontaktu są telefony, smsy, portale i komunikatory internetowe. chyba ze mieszkacie >20km od siebie. Dołączył: 2007-08-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 12405 5 grudnia 2011, 19:46 Jestescie razem niedlugo wiec nie wypracowaliscie sobie pewnie jeszcze dokladnie zasad waszej relacji itd ale wszystko mozna nadrobic. Przede wszystkim napisalas, ze sie komunikujecie codziennie ale nie napisalas czy on sie odzywa pierwsyz czy na zmiane tak po partnersku? Bo jelsi pierwsza opcja to moze miec zal o to, ze to on musi zabiegac pamietac a Ty tylko czekaszw zwiazku obie osoby musza z siebie dawac. Po drugie jesli masz /macie jakies watpliwosci, pyt to od razu dzwon do niego lub pisz, nie czekaj nie glowkuj bo to moze byc nic nie znaczaca sprawa a Ty sie martiwsz. Czesto ludzie sami komplikuja proste sprawy. Dołączył: 2010-02-16 Miasto: Włocławek Liczba postów: 101 5 grudnia 2011, 19:54 Mój też tak zrobił, dokładnie identyko a potem mnie zostawił dla innej... ale nie zakładajmy z góry najgorszego, może ma jakieś gorsze dni :) Dołączył: 2011-09-26 Miasto: Wonderland Liczba postów: 1937 5 grudnia 2011, 20:03 Ja bym sie nie czaiła tylko zadzwoniła i nie z pretensjami tylko z zapytaniem co się stało, jest mi przykro, ze się nie odzywasz, nie wiem co mam my sleć, coś zrobiłam itp... Ty sie nie pytaj na forum bo ile nas tu to tyle odpowiedzi nie czekaj tylko działaj! Dołączył: 2011-05-21 Miasto: Kraków Liczba postów: 15432 5 grudnia 2011, 20:08 jak Ci nie odpisywał to pewnie urządzał dziką orgię z Twoimi przyjaciółkami. Wasze wypowiedzi mnie dobijają... czemu jak ktoś nie odpisuje = od razu zdradził/nie kocha?
zapytał(a) o 19:52 Chłopak nie odzywa się do mnie już 5 dni, co robić ? Yoł mi tu zadawać pytanie, ale cóż, może pomożecie, jakieś argumenty facet jak to pisałam, nie odzywa się 5 dni, nic a nic, ani znaku życia, nie wiem o co może chodzić, nie pokłóciliśmy się wcześniej, było wszystko okej, myślałam, że jak się kocha to się informuje coś, czemu tak jest czy coś, że nie można wytrzymać ani jednego dnia bez swojej miłości ;\ aa on, nic, olewa ;\
Poznałaś fajnego mężczyznę. Spodobał Ci się. Poprosił Cię o numer telefonu, a Ty z radością mu go udostępniłaś. Czujesz się tym podekscytowana. Wyobrażasz sobie, gdzie się spotkacie i o czym będziecie rozmawiać. Twoja wyobraźnia pracuje. Nie możesz się już doczekać kontaktu z jego już jeden dzień od Waszego spotkania i on się nie odezwał. Zaczynasz czuć się podenerwowana. Tłumaczysz sobie, że to nic, pewnie nie mógł, ale gdzieś w sercu zasiało się już ziarenko niepewności i zawodu, które z każdą godziną coraz bardziej także:Nieśmiała singielko! Pozwól zabrać się na randkę…Dlaczego on się nie odzywa?Mijają kolejne dni bez kontaktu. Jesteś tym wszystkim coraz bardziej rozdrażniona. Skoro nie chciał się odezwać, to po co prosił o numer telefonu? – myślisz. Pojawia się uczucie odrzucenia i przyjmujesz postawę obronną. Zaczynasz źle o nim ten chłopak przestaje jawić się jako ktoś interesujący. Wręcz przeciwnie, w Twojej wyobraźni zaczynasz postrzegać go jako nieudacznika lub człowieka z problemami. Powoli w swoim sercu go przekreślasz. Masz w sobie coraz więcej emocji. To czekanie Cię się w tej opowieści? Jeżeli tak, to warto, żebyśmy wyjaśniły sobie kilka pierwsze, jeżeli mężczyzna się nie odzywa, to nie jest to odrzucenie Ciebie. Naprawdę. On Ciebie nie zna. Dopiero Cię poznał, więc tak naprawdę nie odrzuca Ciebie. Faktem jest, że się nie odzywa, ale powodów może być milion. Najczęstsze trzy to:– zajmuje się innymi sprawami,– boi się,– testuje Twoją także:Czego mężczyźni szukają w kobietach? Odpowiedź mnie zaskoczyła…Mężczyźni zajmują się jedną sprawą na razDla nas, kobiet to trudne do jak mój mąż na początku znajomości nie dzwonił do mnie w ciągu dnia. Gdy pytałam, dlaczego nie wyśle mi nawet SMS-a, on odpowiadał: – Jak jestem w pracy, to myślę o pracy. Nie pomyślałem, żeby do Ciebie zadzwonić. To nie znaczyło, że mu nie myślą o jednaj rzeczy na raz, nie są tak wielowątkowi jak my. Doskonale pokazuje to Mark Gungor w swoim wystąpieniu o dwóch nowo poznany mężczyzna się do Ciebie nie odzywa, może to oznaczać, że jest zajęty czymś innym. I jednocześnie to nie znaczy, że Cię lekceważy. Nie, on po prostu w tym czasie poświęca uwagę czemuś innemu i o Tobie nie myśli. Podkreślę to jeszcze raz, nie lekceważy Cię. On tak funkcjonuje. Dlatego odpuść, poczekaj cierpliwie. Jeżeli zatrzymasz swoje emocje i nie nakręcisz się, będziesz otwarta w momencie kontaktu z jego strony i wszystko może się dobrze także:Chcesz poznać mężczyznę marzeń? Sprawdź swój kalendarzMężczyzna też człowiek – może się baćPostaw się w jego sytuacji. Łatwo Ci zadzwonić do obcej osoby, szczególnie gdy Ci się podoba i chcesz dobrze wypaść? Mężczyźni też się boją. Boją się odrzucenia, wyśmiania. Niektórzy mają negatywne doświadczenia z kobietami, np. zadzwonili trzy dni po tym, jak się poznali i zostali skrytykowani, że tak długo sobie sposób, w jaki rozmawiasz z chłopakami. Czy oni mogą czuć się przy Tobie bezpiecznie? A może jeżeli nie spełnią Twoich oczekiwań, to w ten lub inny sposób dajesz im to natychmiast odczuć? Czy w Twoim sposobie bycia czuć złość, a zachowanie wyraża naganę?Zobacz, jakie emocje się w Tobie rodzą, gdy czekasz na telefon. Miej ich świadomość. Weź głęboki oddech i bądź cierpliwa. Przecież to zupełnie obcy człowiek, zatem zdejmij „zasłonki wyobrażeń z Waszej przyszłej wspólnej kuchni”.Czytaj także:Chcesz, żeby Cię ktoś pokochał czy Ci zalajkował? Czyli jak szukać drugiej połówkiMężczyzna testuje Twoją reakcjęSpodobałaś mu się, wykonał pierwszy krok i wziął od Ciebie numer telefonu. Teraz chce sprawdzić, czy warto inwestować w tę relację. Dla niego wartością jest wolność. Już na początku chce sprawdzić, czy mu ją pozostawisz, czy też będziesz zbyt zaborcza. Dlatego czeka kilka dni, zanim się gdy odzywa się, a Ty dajesz mu odczuć swoje niezadowolenie, to on się wycofuje. Dochodzi do wniosku, że skoro praktycznie w ogóle się jeszcze nie znacie, a Ty już masz wobec niego duże oczekiwania, to raczej Wam nie może pojawia Ci się myśl – to nie mam mieć żadnych wymagań? A Ty chciałabyś, aby ktoś obcy od razu Cię musztrował i mówił, kiedy i jak masz się odzywać? Miej wymagania – o tym napiszę w innym tekście. Jednak przy tym pierwszym kontakcie, po prostu odpuść sobie i bądź cierpliwa. A jeżeli oburza Cię to, że on chce Cię sprawdzić, to pomyśl – czy Ty nie robisz tak samo?Czytaj także:Jola Szymańska: Z pamiętnika kiepskiej narzeczonejJaki jest zatem klucz do udanych randek?Daj sobie czas i bądź cierpliwa. Nowo poznany chłopak odezwał się następnego dnia? Super. Po tygodniu? Też dobrze. Nie czekaj na telefon (z własnego doświadczenia wiem, że to trudne), żyj swoim życiem. Milczenie z jego strony może być spowodowane przez milion powodów. Najprawdopodobniej żaden z nich nie dotyczy Ciebie. A gdy kontakt nastąpi, po prostu się uciesz. Otwórz się i poznaj tego także:Czym jest szczęście i co Ci daje w życiu radość?
facet nie odzywa sie 5 dni